środa, 11 stycznia 2012

Podglądamy Pracownie

Moja?...mieści w sobie również funkcje mieszkalne, często przechodzi metamorfozy...gdzie od drewnianego stołu odkręca się imadło, gołe deski przykrywa obrusem w gwiazdki i stawia wazę Bavaria z barszczem z uszkami. Marzy mi się kolorowa cerata jak u BRINJA KØBENHAVN, miliony szufladek, komódek, które pomieszczą wszystkie drobiazgi-stworzenie funkcji posiadania wszystkiego pod ręką. Pracownia powinna być z gumy i otulać przy precyzyjnych pracach jak i rozciągać się przy działaniu wielkoformatowym... czasem sama się sprzątać:)


Moi ulubieńcy- junkaholique...Para pełna pasji, zakochana w rzemiośle, stylu Vintage...dla nich to nie kreacja, a sposób na życie.




Człowiek który wierzy w szczerość materiału.



Kolejna pracownia do której często zaglądam blog.brinja.dk



Inne






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Popularne posty