niedziela, 30 listopada 2014

Haftowane myśli



Wymaga tonę cierpliwości, nie lada precyzji i manualnych zdolności. Podziwiam tych którzy są zdolni zmierzyć się z tak drobiazgowym wyzwaniem. Haftowanie i mnie kojarzy się z Babuszką wtopioną na długie godziny w bujany fotel, wyszywającą na skarpetach imiona wnucząt. Chciała bym jednak przełamać ten obraz, efektem pracy  artystów którzy haftowanie opanowali do perfekcji nadając mu nowoczesną oryginalną formę.






A o tym Panu powinien być osobny wpis, Richard Saja nowojorski artysta idealnie łamiący stereotypy dotyczące Hafciarek. Sympatyczna rozmowa z Panem TU






wtorek, 18 listopada 2014

Jul- Święta po norwesku



 Czas wypłynąć ze świątecznymi inspiracjami, podkreślającymi wyjątkowość chwili. W tym roku skłaniam się ku prostocie, bliższa jest mi estetyka skandynawskiego minimalizmu. Plastikową pstrokatość porzucam na rzecz subtelnych kolorów, prostych symbolicznych kształtów, pachnącego igliwia, drewna, lnianych obrusów, ręcznie wykonanych ozdób, świec. Sam proces wyszukiwania odpowiednich materiałów, zdobywanie surowców w pachnących żywicą lasach, w końcu wspólne przyozdabianie powinno stać się okazją do rodzinnej kreatywności. Niech proces tworzenia będzie cudownym przedsmakiem nadchodzących świąt. 


Upajam się estetyką tych zdjęć, mam nadzieje, że i Was zachwycą i zainspirują. 
 




Warto skraść tradycyjnej choince kilka gałązek i spróbować zrobić własnoręcznie stroik, wianuszek. Podczepiony  pod Ikeową lampę, przywieszony do drzwi wypełni świątecznym klimatem wszystkie pomieszczenia.


A może niech prezenty będą mniej materialne, bardziej działające na zmysły, autorskie, pełne pasji i zaangażowania. Gwarantuje będą docenione!


smaczne
kruche
pyszne
maślane












Popularne posty